Grażyna Bacewicz

Omówienia utworów

Kwartet na 4 wiolonczele

„Kwartet na 4 wiolonczele” Warszawa 24.09.1964; wyk. Aleksander Ciechański, Jerzy Węsławski, Roman Suchecki, Marian Raczak – wiolonczele Grażyna Bacewicz
Odtwarzacz plików dźwiękowych

Od dawna nurtowała mnie myśl napisania Kwartetu na cztery wiolonczele. Założenia tego utworu miały znacznie odbiegać od założeń „Kwartetu na czworo skrzypiec” skomponowanego przeze mnie przed wielu laty, a posiadającego cechy utworu pedagogicznego. Zestawienie czterech wiolonczel pociągało mnie swym bogactwem materii dźwiękowej.  W czasie pracy nad tym utworem, ukończonym na jesieni 1963 r., doszłam do wniosku, że cztery wiolonczele w zespole — to nieprzebrane skarby dla współczesnego kompozytora. Koncepcja utworu zmusiła mnie do odrzucenia w znacznym stopniu pewnych elementów gry może najbardziej charakterystycznych dla wiolonczeli, jak np. szeroka kantylena. Prawdopodobnie do zespołu tego jeszcze powrócę i potraktuję go zupełnie inaczej.Kwartet na 4 wiolonczele składa się z dwóch części zatytułowanych:  1. Narrazione, 2. Riflessioni.

Zgodnie z powyższą deklaracją [Grażyna Bacewicz: notatka  w programie VIII Festiwalu „Warszawska Jesień” 1964]  kompozytorka tworzy narrację utworu z szeregu płaszczyzn dźwiękowych ulegających nieustannej fluktuacji przez zmiany fakturalne i zastosowanie różnych środków artykulacyjnych.

Część pierwsza Narrazione — ma jednak wyraźną, repryzową formę ukształtowaną przez powtórzenie w końcowym fragmencie pierwszych, 12 taktów, po których następuje część kodalna z przypomnieniem, w końcowych trzech taktach, zwrotu będącego parafrazą początku kompozycji.  Główna myśl pierwszej części jest zbudowana na zasadzie quasi imitacji: począwszy od IV wiolonczeli kolejne instrumenty wchodzą dużymi skokami interwałowymi w górę, zatrzymując zagrane dźwięki przez kilka taktów.  W przypadku IV i III wiolonczeli jest to dwudźwięk, odpowiednio: oktawa zwiększona (C-cis) i nona (d-es1), w przypadku I wiolonczeli — jedynie skok z es na e1 z zatrzymaniem drugiej nuty. Druga wiolonczela jest od początku bardziej ruchliwa, po skoku z na cis snując rodzaj melodii zatrzymanej po pewnym czasie na powtarzanej nucie gis1. Pozostałe instrumenty tworzą po chwili różnego rodzaju arabeski o bardziej statycznym lub ruchliwym charakterze. Wybrzmiewające przez kilka taktów dysonansowe akordy, struktury imitacyjne, przenikające się pasaże z zastosowaniem różnych sposobów gry, np. sul ponticello na zmianę z ordinario czy sul tasto, krótkie tremola — budują narrację tej części. Pewną odmianę stanowi fragment rozpoczęty serią akordów granych come percussione (gettato) najpierw przez czwartą i drugą wiolonczelę, potem w akordowym pasażu przez wszystkie instrumenty, z subtelną zmianą sposobu smyczkowania na saltando. Tłem dla tych „suchych” brzmień jest zatrzymana przez pierwszą i trzecią wiolonczelę nuta c1, potem rodzaj melodii granej przez pierwszą wiolonczelę. Można ten fragment (od nr 7) uznać za początek części środkowej Narrazione, ale specyficzny charakter ma też kolejny akapit o rozrzedzonej fakturze usnutej przez rozproszone w przestrzeni, pojedyncze motywy. Specyfika całej tej części polega jednak na pojawianiu się pewnych, ruchomych plam barwnych ukształtowanych przez zmiany fakturalne i agogiczne, wygasających w myśl pojawiającej się kilkakrotnie wskazówki perdendosi.

O ile część pierwsza, zgodnie z tytułem, ma charakter bardziej narracyjny; nie brak tu miejsc kantylenowych, krótkich fragmentów imitacyjnych, o tyle w części drugiej — Riflessioni — przeważają różnokształtne postaci brzmieniowe o jednolitym, na danym odcinku, lub zróżnicowanym wewnętrznie charakterze. Obrazu dopełnia bogata i zmienna artykulacja. Charakterystyczny jest  już sam początek, gdy po pizzicatowym akordzie pierwsza wiolonczela podejmuje  toccatowy, urytmizowany motyw (flażolet kwartowy na nucie C) wydobywany  techniką col legno-saltando,  w dynamice pp. Motyw ten, w zmodyfikowanym rytmie,  przejmuje następnie druga wiolonczela. Krótkie, nakładające się na siebie w różnym rytmie ostinata, ulotne glissanda czy quasi-glissanda, szybkie przebiegi  grane techniką saltando, uzyskiwanie  nietypowych dla instrumentu, momentami „przykrych” brzmień, jak końcowy fragment ostinatowo powtarzanych akordów wydobywanych grą przy gryfie (col legno) czyni z Kwartetu na 4 wiolonczele ciekawy eksperyment brzmieniowy, burzący nieco nawyki słuchowe związane z tym instrumentem.

Prawykonanie Kwartetu na 4 wiolonczele odbyło się 24 września 1964 roku podczas festiwalu „Warszawska Jesień”. Grali: Aleksander Ciechański, Jerzy Węsławski, Roman Suchecki i Marian Raczak. Ci sami artyści nagrali utwór na płytę, którą w 1966 roku mogli poznać słuchacze Radia BBC 3.